sobota, 20 lipca 2013

Mały Bogurzyn przykładem dla wielkich miast - wywiad z Pawłem Górskim

Bogurzyn - mała miejscowość licząca kilkuset mieszkańców położona niedaleko Mławy. Niby nic w niej nadzwyczajnego. Czasem może wieje nudą. Na szczęście mieszkają tam ludzie, którzy swoje pomysły wcielają w życie. W dodatku w ich realizacji mogą liczyć na przysłowiową pomoc sąsiedzką. O tym jak wyglądają przygotowania do turnieju w małej miejscowości nie mającej nawet praw miejskich, ale z ogromnym kapitałem ludzkim charakteryzującym się determinacją i zwyczajną życzliwością, dowiedzieliśmy się z rozmowy z Pawłem Górskim - jednym z organizatorów Turnieju o Puchar Radnego w Bogurzynie. 


Organizatorzy we własnej osobie - Paweł Górski (po lewej) oraz Marcin Bartnikowski, źródło: archiwum Pawła


APP
To już trzecia edycja turnieju w Bogurzynie, ale tak naprawdę niewiele wiemy o organizatorach tej imprezy. Powiedz nam coś o sobie.

Paweł
Cześć. Organizatorów od samego początku jest dwóch, czyli ja - Paweł Górski i Marcin Bartnikowski, znany bardziej na arenie PES pod pseudonimem szefo2800. Współpracują z nami również znajomi, którzy pomagają nam w zbieraniu sprzętu, zakupie jakichś nagród rzeczowych i organizacji ogólnej. PES'em zajmuje się jak najbardziej amatorsko. Sam trochę gram, ale to bardzo "podwórkowe" granie. Bardziej wciągniętym graczem jest mój kolega, który stara się "wojować" na pesleague.

APP
A ten początek kiedy miał miejsce?

Paweł
To było rok temu latem, w lipcu...o ile dobrze pamiętam. Nie mieliśmy zielonego pojęcia o organizacji turnieju. Byliśmy laikami i liczyliśmy na szczęście. Faktycznie dopisało nam ono. Znajomi nam pomogli i jakoś się udało. Były nagrody i puchary, a cała pula z wpisowego zainwestowaliśmy w piwo dla wszystkich.

APP
Druga edycja wyglądała podobnie?

Paweł
Już wiedzieliśmy bardziej co zrobić. Ale faktycznie było podobnie. Nie ponosiliśmy większych kosztów własnych. Puchary wykonał nasz kolega, natomiast nagrody rzeczowe zapewnił nasz Radny i właściciel lokalnego sklepu, więc nie chcieliśmy zbierać pieniędzy dla siebie. Każdy coś dostał. W pierwszej edycji uczestniczyło ok. 20 osób, w drugiej zaś było już 25. Dla nas to dobra zabawa, więc i my chcemy, żeby każdy bawił się jak najlepiej i dobrze nas wspominał.

APP
Niewielu graczy wie, gdzie jest Bogurzyn. Sam wcześniej musiałem spojrzeć na mapę i poczytać trochę o tej miejscowości. Dowiedziałem się, że jest bardzo mała. Tym bardziej jest to zdumiewające, że i w takich mało popularnych miejscach można z sukcesem zorganizować jakieś wydarzenie. Skąd w ogóle chęci i pomysł na turniej w Bogurzynie?

Paweł
Miejscowość jest faktycznie mała. Kilku z nas PES'em interesuje się już bardzo długo, niektórzy mają nawet sukcesy na arenach ogólnopolskich, więc chyba to zachęciło kilkunastu chłopaków do gry w tę grę. Główny pomysł rzucił chyba Marcin, który jeździł wraz z Leszkiem (v-ce mistrz Polski 2011) po turniejach po całej Polsce. Sprawa wypadła przy piwie. Następnego dnia mieliśmy już plakat i pomysł. A co do chęci, to chcieliśmy pokazać, że do Bogurzyna też dociera wszystko co najlepsze z KONAMI (śmiech).

APP
Przypomina mi to trochę jeden ze skeczów kabaretu Limo, gdy zespół G.O.Ś.K.A. powstał podczas czekania na pociąg. Jak widać wszystko jest możliwe, wystarczy grupa pasjonatów. Przydałaby się jednak informacja jak można do Was dojechać?

Paweł
No można powiedzieć, że jest jakaś grupa pasjonatów, bo zanim powstał PES graliśmy w FIFĘ, co po pierwszej edycji się od razu zmieniło, tak rodziła się pasja. Dojazd w sumie nie jest taki ciężki jak się wydaje. Wystarczy dotrzeć do Mławy, a stamtąd to już tylko ok 11km do Bogurzyna.

APP
Da się przejechać te 11 km jakimś publicznym środkiem transportu?

Paweł
Oczywiście. Jeżdżą autobusy do Bogurzyna. W niedzielę faktycznie rzadziej, ale dostosowaliśmy godzinę turnieju do takiej, o której przyjeżdża autobus. Więc nawet jeśli ktoś wyjeżdża z Mławy w samo południe dojeżdża do nas po 20minutach.

APP
To bardzo dobre posunięcie organizatorskie. Spodziewacie się graczy spoza okolic? Bywali tacy?

Paweł
Poprzednie dwie edycje nie były propagowane na taką skalę. Pierwszy turniej  rozegraliśmy praktycznie pomiędzy mieszkańcami naszej miejscowości, choć mieliśmy zawodników klasy ogólnopolskiej. Drugi, na który stworzyliśmy "plakat drukowany" był już bardziej urozmaicony pod względem uczestników. Przyjechało kilka osób spoza Bogurzyna spróbować swoich sił. Teraz dzięki wszechobecnemu "fejsikowi" mamy dużo informacji na temat, że odwiędzą nas goście z dużo dalszych stron, co niezwykle nas cieszy. 

APP
Zapowiada się bardzo emocjonujący turniej. Z tego co wiem poprzednie edycje rozegrały się na PC-tach. Czy planujecie zmianę w tym zakresie i przerzucenie się na konsole?

Paweł
Emocje bywają w nas nawet, gdy gramy domowe turnieje przy piwku. Ta gra ma coś takiego w sobie Odnośnie sprzętu, to łatwiej nam zrobić to na PC, gdyż praktycznie każdy z nas ma sprzęt, który dźwignie naszą gierkę, a organizujemy się sami. Z platformą PS3 jest już troszkę inaczej. Nie posiadamy zbyt wielu konsol do gry. Łatwiej nam jest wstawić 6-7 PC, aniżeli tyle konsol. Ale faktycznie mój współorganizator Szefo, już coś o tym wspominał na następną edycję. Jeśli będziemy mieli możliwość, to na pewno bardzo poważnie podejdziemy do tego.

APP
Często bywa tak, że gracze użyczają sprzęt. Najważniejszy jednak jest klimat imprezy i dobra zabawa. Przewidujecie jakieś dodatkowe atrakcje?

Paweł
Owszem, użyczają, ale najpierw chcieliśmy zobaczyć ile osób przyjedzie na tak propagowany turniej. Jeśli będziemy mieli sporą frekwencję, to wtedy będziemy mogli o tym myśleć. Wiem, że są takie możliwości i będziemy chcieli z nich skorzystać w przyszłości, oczywiście jeśli wszystko pójdzie jak należy. Dodatkowe atrakcje... hmm, atrakcją będzie loteria fantowa, taka mała zabawa w której będzie można wygrać jakiś śmieszny gadżet oraz piwo i cola dla uczestników. Postaraliśmy się również o grawerowane puchary z nazwą turnieju oraz nagrody rzeczowe.

APP
Fajnie, że postaraliście się o nagrody. To naprawdę godne pochwały. Zwłaszcza, że macie wąskie pole manewru jeśli chodzi o sponsorów. Udało Wam się takowych znaleźć w ogóle?

Paweł
Ze sponsorami było trochę śmiechu gdyż naszego radnego postawiliśmy przed faktem dokonanym dając nazwę turnieju jego imienia. Poczuł się wtedy sam zobowiązany do małego wsparcia naszego turnieju. Drugi zaś sponsor, a dokładniej sponsorka, która jest właścicielką naszego lokalnego sklepu powiedziała, że nie będzie gorsza i też chce wesprzeć naszą inicjatywę. Naprawdę należą im się wielkie podziękowania, pomimo, iż sami nie są fanami takiej formy rozrywki. No i wielkie podziękowania dla naszego przyjaciela Piotra, właściciela firmy GRAWERTON, na którego wsparcie w kwestii pucharów zawsze możemy liczyć.

APP
No to chyba mieszkacie w jakiejś Utopii z ludźmi tak skorymi do wspierania może trochę zwariowanych pomysłów młodzieży. Naprawdę wielu by Wam pozazdrościło

Paweł
Faktycznie, możemy liczyć na wsparcie wielu osób. Czy w sprawie sprzętu, czy w sprawach organizacyjnych i oczywiście bardzo istotnych finansowych. W tak małej miejscowości liczącej kilkaset osób na pewno znajdziemy zawsze wsparcie w naszych pomysłach. Nieraz powątpiewam czy w większej miejscowości mogłoby się nam to udać. Wielkie ukłony dla naszych przyjaciół, którzy nam pomagają w nawet najmniejszym stopniu. Co do zazdrości... To napisz, że jest kogo i czego (śmiech).

APP
To nie ulega wątpliwości. Z takim wsparciem na pewno jeszcze niejednokrotnie będzie można przeczytać o turnieju w Bogurzynie na łamach naszego bloga. Opowiedz jeszcze proszę co nieco o regulaminie rozgrywek. Macie jakieś zasady co do wyboru drużyn?

Paweł
Następny planujemy jeszcze większy, ale o tym następnym razem. Odnośnie regulaminu rozgrywek i systemu, to staramy się rozgrywać je w sposób taki, jak na większości imprez tego typu. W poprzednich edycjach graliśmy wszystkimi drużynami, jakimi chcieliśmy, więc z mocnymi zawodnikami zwykli gracze nie mieli większych szans. Teraz wprowadziliśmy małe losowanie spośród drużyn 6-cio gwiazdkowych. Nikt nie wie czym zagra, co wprowadzi możliwość niespodzianek. Kto wie jak zagra silny gracz drużyną, którą nie gra na co dzień. 

APP
Zamierzacie losować drużynę przed każdym meczem czy tylko jednorazowo przy zapisach?

Paweł
Tylko jednorazowo przy zapisach. Wtedy już na starcie mogą być niespodzianki.

APP
No tak. Podejrzewam, że niespodzianki będą na pewno. Życzę Wam jak najmniej niespodzianek związanych z samą organizacją i przebiegiem turnieju, aby wszystko potoczyło się tak jak sobie zaplanowaliście. Na koniec standardowo jestem ciekaw jak oceniasz inicjatywę istnienia bloga APP?

Paweł
Wasz blog jest rzeczywiście wspaniałą inicjatywą. Chyba jedyną, o jakiej słyszałem w propagowaniu tak wspaniałej formy spędzania wolnego czasu. Robisz coś wielkiego dla tej dyscypliny. Od nas masz jak największe życzenia dalszego tak wspaniałego propagowania PES. 

APP
Bardzo miło mi to słyszeć. Powodzenia raz jeszcze. Dzięki za rozmowę.
Paweł
Dziękuję bardzo za zainteresowanie. To dla nas spora nobilitacja. My też życzymy wytrwałości w prowadzeniu bloga. Mam nadzieję, że jeszcze będziemy mieli okazję porozmawiać przy najbliższym turnieju. Wielkie dzięki za rozmowę. Pozdrawiamy gorąco! Organizatorzy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz