Od kilku dobrych lat PES-owa Wielkopolska biernie się przygląda pozostałym województwom. Grupa znajomych postanowiła zorganizować własne "Domowe Mistrzostwa" w Pro Evo. Jak sami przeczytacie z artykułu, nie była to taka zwykła e-sportowa domówka :)
To było spokojne, środowe popołudnie. Pijąc kawę przeglądałem sieć w poszukiwaniu kolejnych turniejów, gdy nagle otrzymałem wiadomość od Jacka Maćkowskiego. Zachęcał on nas do odwiedzenia fanpage'a "
LED Lighting Team". Grupę tę tworzyli znajomymi będący fanami zarówno realnej jak i wirtualnej piłki nożnej.
Przedstawiona na zdjęciach oprawa wizualna turnieju zrobiła na mnie wielkie wrażenie. Postanowiłem dowiedzieć się więcej. Jacek chętnie przedstawi zamysł rozgrywek.
Razem
z przyjaciółmi co jakiś czas organizujemy turniej w PES-a na warunkach
gospodarza. W tym przypadku były to 2 grupy 4 osobowe (po wcześniejszym
wylosowaniu). W grupie graliśmy systemem mecz i rewanż, następnie drabinka pucharowa podzielona na
walczących o pierwsze lokaty i o pozostałych, rywalizujących o 5 miejsce w
turnieju.
Oprócz tego liczyliśmy strzelców w każdym meczu, co w ostatecznym rozrachunku dało nam pogląd na na najlepszego piłkarza turnieju, którym został Balotelli pomimo słabego występu jego drużyny. Zawody były rozgrywane na 2 stanowiskach - LCD i na rzutniku. Ponadto każdy uczestnik turnieju musi posiadać swoje barwy klubowe, w tym przypadku koszulki. Kupiliśmy medale oraz puchar, który jest przechodni na wzór dawnego systemu z Champions League. Na pucharze były wstążki każdego z występujących klubów. Po każdym odpadnięciu danej drużyny, barwy znikały z pucharu. Zostały tylko zwycięskie barwy niebiesko-białe czyli Chelsea. Jak widzisz najbardziej liczą się detale. Ja jestem grafikiem, także przygotowałem wszystko od strony graficznej - tabele i klipsy, co zobaczysz na zdjęciach. Organizator postarał się o medale, puchar i oczywiscie wstążki Jedzenie w postaci pizza na dowóz (śmiech). Turniej odbył się w dzień meczu o Superpuchar Europy: Bayern Monachium vs Chelsea Londyn. Rozgrywki zaczęliśmy około 21.30, a finał rozegraliśmy o 6.00 ałłła.
Przykra wiadomość dla chcących dołączyć do ostatnich PESmaniaków z Poznania. Niestety na tę chwilę grupa nie przyjmuje nowych członków (jednak nie zaszkodzi spróbować ;)). Jak zapewniał nas Jacek. Grupa LED Lighting Team myśli nad jakąś mocniejszą organizacją z pełnymi detalami. Zwłaszcza, że w Poznaniu nic pod tym względem się nie dzieje. Trzymamy kciuki, aby udało się zrealizować te plany już w tym sezonie :)
Domowy turniej w Poznaniu zainspirował nas do stworzenia nowego cyklu artykułów, który będą tworzyć sami gracze. Jeżeli Wy także spotykacie się ze znajomymi przy PESie, podzielcie się z nami swoimi rezultatami. Chętnie umieścimy je na blogu Around Polish PES. Wystarczy, że skontaktujecie się z nami poprzez naszego fanpage'a i prześlecie krótką relację wraz z wynikami na maila around.polish.pes@gmail.com.
|
Ekipa LED Lighting Team tuż przed rozpoczęciem zmagań, źródło: z albumu Jacka Maćkowskiego |
|
Puchary, medale - wszystko przygotowane perfekcyjnie, źródło: z albumu Jacka Maćkowskiego |
|
Rozgrywki na "bocianim gnieździe" to jest to :), źródło: z albumu Jacka Maćkowskiego |
|
Granie w sali kinowej podczas domówki?, źródło: z albumu Jacka Maćkowskiego |
|
To jest dopiero dobrze przygotowana drabinka pucharowa! Turniejowy ideał, źródło: z albumu Jacka Maćkowskiego |
|
Zwycięzca z dumą prezentuje swoje trofeum, źródło: z albumu Jacka Maćkowskiego |
Ale klimat!
OdpowiedzUsuńDobre chłopaki
OdpowiedzUsuń